Strona główna
/o autorze
/wiedeń moim okiem [pełny cykl]
/nikiszowiec [cykl dzienny]
/noc na nikiszowcu
/parowozowo
czwartek, 31 lipca 2014
zapomniane ślady przeszłości
"Litery w wyrazy, które we frazy a
Te z kolei w obrazy bez skazy
okazy te wiele razy
giną bez wieści"
wtorek, 29 lipca 2014
świat budzi się do życia
tym razem kolorowo. brak snu, zimno, wilgotno, ale warto było znów zobaczyć wschód.
niedziela, 27 lipca 2014
.
letni, szary, deszczowy smuteczek. ot pogoda w lipcu.
czwartek, 24 lipca 2014
światłość znikąd
w sumie to fajnie jest od czasu do czasu posiedzieć na tarasie domu umiejscowionego w kompletnej dziczy (w porównaniu do miasta) i odpocząć od wszystkiego. a pomysły, jak i ta światłość, przychodzą znikąd.
środa, 23 lipca 2014
droga do spokojności
wtorek, 22 lipca 2014
podróż do nikąd
"Ciągnie się ta podróż w nieznane
wraz z tym nierozłącznym kompanem."
poniedziałek, 21 lipca 2014
piorunujące wybudzenie
niedziela, 20 lipca 2014
śmierć naturalna
"Ci którzy bliżej cmentarza mieszkali
wiedzą iż upiór ten co rok się budzi
na dzień zaduszny mogiłę odwali
i dąży pomiędzy ludzi."
Nowsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)